Kategoria: Wywiady > Rozmowa z Wiceprezesem Zarządu RADPOL S.A. Adamem Dombrowskim
Adam Dombrowski od września będzie pełnił funkcję wiceprezesa Zarządu Radpol S.A. Od wielu lat jest związany z sektorem elektroenergetycznym. Karierę zawodową rozpoczął w 1996 r. w Siemens Sp. z o.o., gdzie pełnił funkcję Kierownika Działu Automatyki i Systemów Sterowania. W latach 2000-2005 związany był z EDF-EnBW Polska Sp. z o.o. współtworząc i koordynując realizację strategii Spółki na rynku polskim. Kolejne cztery lata pracował dla ENSTO Pol Sp. z o.o. najpierw jako Dyrektor Regionalny ds. Sprzedaży na obszar Europy Centralnej, a następnie jako Dyrektor Zarządzający i Prezes Zarządu. Ostatnio związany zawodowo z Schneider Electric Energy Poland Sp. z o.o., gdzie jako Dyrektor Zarządzający Jednostki i Członek Zarządu współkierował firmą o obrotach 450 mln zł i zatrudniająca ponad 450 osób.
Menedżer Sprzedaży: Co uznaje Pan za największe wyzwanie w swojej pracy?
Adam Dombrowski: Zależy mi na tym, abyśmy w kilka lat stworzyli firmę, która w swoim segmencie będzie wygrywać z największymi konkurentami z branży. Chciałbym się przyczynić do tego, aby RADPOL był uznanym brandem nie tylko w Polsce. Jeśli klient będzie chciał wykorzystać w swoich rozwiązaniach np. technologie termokurczliwe, to pierwsze lub najpóźniej, drugie skojarzenie powinno być „RADPOL. Sprawdźmy ich katalogi”.
M.S.: Na co szczególnie zwraca Pan uwagę w zarządzaniu sprzedażą?
A.D. : Po pierwsze na zespół ludzi, z którymi pracuję. Zwracam uwagę na zaangażowanie wszystkich osób, motywację oraz ich chęć do odnoszenia sukcesów. Poza tym ważna jest autentyczna wiara w sukces firmy i identyfikowanie się z kulturą organizacji. Po drugie ważne jest, aby sprzedaż i marketing bardzo blisko współpracowały z działem R&D (Research & Development), bo tylko wtedy nasze produkty spełniają oczekiwania klientów i są dla nich obiektywnie lepsze od produktów konkurencji. Po trzecie sam zawsze staram się utrzymywać bezpośrednie kontakty z kluczowymi klientami i wspierać mój zespół. Dużą wagę przywiązuję też do stałej poprawy efektywności i systematycznej analizy danych sprzedażowych.
M.S.: Z jakimi największymi problemami zetknęła się Pan/Pani w zarządzaniu ludźmi?
A.D.: Zarządzanie zmianą – to w firmie jest zawsze dużym wyzwaniem dla Zarządu. W każdej z firm, w której pracowałem przejmowaliśmy jakiś inny podmiot albo sami byliśmy przejmowani. Trzeba zawsze poświęcić odpowiednią ilość czasu, aby wszystkim pracownikom w uczciwy sposób taką zmianę zakomunikować, w szczególności jej wpływ na ich przyszłość oraz ciągłość trwania firmy. Mam w zwyczaju prowadzić regularne, kwartalne spotkania ze wszystkimi pracownikami i informować o sytuacji firmy, poziomie zamówień, kosztów etc. Taka polityka informacyjna buduje zaufanie i ogranicza ilość niepotrzebnych spekulacji w firmie.
M.S.: Jakimi cechami powinien charakteryzować się menedżer, znajdujący się na stanowisku, które Pan zajmuje?
A.D.: Z pewnością menedżer na takim stanowisku powinien umieć ustalać ambitne i racjonalne średnio i długoterminowe cele, które następnie konsekwentnie będzie realizował wraz ze swoim zespołem. Istotna jest również szybkość reakcji w sytuacjach kryzysowych oraz umiejętność odpowiedniego reagowania na niezadowolenie klienta. Jeśli w trudnych sytuacjach, gdzie trzeba podjąć ryzyko i wziąć odpowiedzialność na siebie, menedżer tego nie zrobi, to trudno żeby był liderem zespołu.
Tak naprawdę, to trzeba wiedzieć dokąd się zmierza, co chce się robić za 10-20 lat, lubić swoją pracę i po prostu robić to z pasją, nie tracąc czasu na nieistotne rzeczy.
Myślę również, że duży dystans do siebie i autoironia też są ważne i przychodzą z wiekiem.
M.S.: Jakich głównych błędów należy wystrzegać się na tym stanowisku?
A.D.: Lekceważenie konkurencji, pewna forma arogancji oraz moment, w którym przestaje się „słuchać” uwag ze strony klienta – to moim zdaniem zawsze kończy się fatalnie dla biznesu. Z sukcesów trzeba się cieszyć, ale należy też umieć szybko wrócić „na ziemię” i ustawiać poprzeczkę jeszcze wyżej.
M.S.: Jakie są Pana główne obowiązki? Jak liczny zespół Panu podlega?
A.D.: W RADPOLu jako Wiceprezes będę odpowiedzialny za sprzedaż, marketing i dalszy rozwój biznesu. Ta firma to teraz w sumie kilkaset osób w trzech zakładach produkcyjnych i moją rolą będzie skoordynowanie istniejących działów sprzedaży i marketingu. Dodatkowo, nie jest tajemnicą, że RADPOL myśli o akwizycjach, więc z pewnością dojdą kolejne jednostki produkcyjne.
M.S.: Dlaczego warto pracować w Państwa firmie, jako menedżer sprzedaży?
A.D.: Chciałbym przede wszystkim wykorzystać moje doświadczenie wyniesione z pracy w Zarządach innych spółek z branży elektrotechnicznej i efektywnie przyczynić się do dalszego wzrostu RADPOL SA. Ta firma daje mi takie możliwości. Myślę, że RADPOL ma bardzo duży potencjał. Działa w branży, która ma przed sobą znaczące potrzeby inwestycyjne, a RADPOL ma bardzo dobry produkt, który jest w stanie je zaspokoić.
Dziękuję za rozmowę,