Coaching typu extreme

Podróż drogami i bezdrożami Afryki samochodem terenowym to nie lada wyzwanie. Odwaga i stalowe nerwy to podstawa podczas ekstremalnej wyprawy typu off road. Podróż zespołem zawsze wymaga dobrej organizacji i odpowiedniego podziału zadaniowego, aby osiągnąć zamierzony cel.  Jak powinna zachowywać się osoba zarządzająca wyprawą?



Trzydzieści dwa dni w podróży to zarazem zmagania nie tylko z trudnymi warunkami, ale i niekiedy z własnymi słabościami. Bagaż niezapomnianych emocji i nowych doświadczeń, także tych organizacyjnych. Podział obowiązków i mobilizacja wszystkich uczestników Expedycji IV Kongo to bardzo duża odpowiedzialność.



Początkowo trudno określić, czego się spodziewać po sobie nawzajem, kto najlepiej poradzi sobie w ekstremalnych warunkach. Każdy ma inne doświadczenia życiowe, jednak wspólna pasja do podróżowania to fundament, na którym można zbudować wiele. Życie samo weryfikuje umiejętności i predyspozycje uczestników. Kiedy na trasie pojawiły się pierwsze trudności, okazało się, kto w rzeczywistości może być za co odpowiedzialny. Czynnikiem utrudniającym na pewno był fakt, że był to teren kompletnie odmienny kulturowo i geograficznie od tego, co jest nam znane na co dzień.



Kluczem sukcesu całego zespołu jest zawsze trafne dobranie zadań do predyspozycji i możliwości uczestnika. Każdy może mieć inne umiejętności, co nie oznacza, że jedne są bardziej lub mniej istotne. W podróży typu off road wszystko może się przydać. Jedna osoba lepiej sprawdzi się w roli kierowcy, będzie odpowiedzialna za techniczny aspekt całej podróży. Ktoś inny będzie odpowiedzialny za wyznaczenie trasy, komunikację z lokalną ludnością, dokumentację w postaci zdjęć i tekstów na bieżąco.



Jakie cechy powinna posiadać osoba zarządzająca? Przede wszystkim istotna jest umiejętność zachowania spokoju, żeby móc racjonalnie ocenić stan faktyczny. Nerwy tylko przeszkadzają. Po drugie – stanowczość. Może być to trudne, jednak w innym przypadku nie ma co liczyć na posłuch ze strony drużyny. Jednak pamiętajmy o tym, aby w sytuacjach konfliktowych zawsze wysłuchać innych stron, wtedy droga do porozumienia i wybranie najrozsądniejszego rozwiązania będzie najlepsza.



Zarządzanie grupą wyprawową można w pewnym sensie porównać z zarządzaniem zespołem pracowników.  Pomimo kompletnie innych warunków, mechanizm jest bardzo podobny. Bez względu na to, czy znajdujemy się w wielkomiejskim biurowcu, czy na afrykańskich bezdrożach, umiejętna komunikacja z grupą jest tak samo istotna.  



Informacja prasowa