9 rzeczy, które Twój ostatni klient zapomniał ci powiedzieć

Niezależnie od tego, jakie miałeś odczucia po ostatnim spotkaniu, to jest kilka rzeczy, których klient nie powie, a chciałby, żebyś zastosował się do nich podczas kolejnego spotkania.

9 rzeczy, których nie powiedział Ci klient:

1. Następnym razem, nie gadaj tyle!

Doprowadzasz mnie do szaleństwa swoim gadulstwem. Ciesz się, że dla mnie nie pracujesz. Przeniósłbym cię daleko od siebie, bym nie musiał słuchać twojego bełkotu.

2. Nie obchodzi mnie jak dobra jest twoja firma i jak dobry jesteś ty.

3. Tak się składa, że darzę szacunkiem twoich konkurentów. Następnym razem, gdy będziesz ich obgadywał i krytykował to, co sprzedają, to bądź pewien, że zadzwonię do nich, by mogli usłyszeć, co o nich sądzisz.

4. Materiały sprzedażowe, których używasz są… kiepskie.

Kto w twoim dziale marketingu je zaprojektował? Mogę się tylko domyślać ile musiało kosztować ich wydrukowanie. Najpewniej zostały zaprojektowane dla jakiegoś „modelowego klienta”, który przecież nie istnieje. Dla mnie te wszystkie foldery to nic innego, jak “pic na wodę”. I jeszcze jedno. Materiały, które dałeś mi na ostatnim spotkaniu dałem twojej konkurencji. Znamy się przecież bardzo dobrze.

5. Proszę oddzwaniaj.

Jeśli chcesz robić ze mną interesy, to musisz być gotowy mi pomóc wtedy, gdy potrzebuję pomocy. Nie marudź, że jesteś zapracowany! Myślisz, że co ja robię cały dzień? Siedzę i zajadam się cukierkami?

6. Przestań szukać kozłów ofiarnych.

Zwyczajnie przeproś, powiedz, że jest ci przykro. Słaba wymówka, że problem powstał, bo ktoś inny zawalił, staje się już naprawdę nudna. Po prostu przyznaj, że nie jesteś doskonały, zresztą ja też nie jestem. Jeśli próbujesz mi powiedzieć, że nigdy nie popełniłeś błędu, to zrób mi przysługę i zostań politykiem.

7. Proszę, miej kontrolę nad idiotami w swojej firmie.

Mówiłeś, ze ktoś zajmie się moim problemem. Po pierwsze nikt nie zadzwonił, wtedy gdy mówiłeś, że zadzwoni. Po drugie dali mi do zrozumienia, że to mój problem, a ja im tylko przeszkadzam.

8. Jeśli chcesz bym coś od ciebie kupił, to powiedz to.

Zamiast tego, za każdym razem, gdy się spotykamy odprawiasz swój zawiły taniec. To tak, jakbyś się mnie bał i tego, że zwyczajnie powiem NIE. Jesteś sprzedawcą i jeśli nie potrafisz poradzić sobie z odmową, to czas szukać innej pracy.

9. Masz rację.

Jestem zajęty za każdym razem, gdy do mnie dzwonisz. Wybacz, ale marnujesz zbyt dużo mojego czasu, mówiąc o niczym. Jeśli chcesz się spotkać, to spotkajmy się, ale niech nasze spotkanie będzie dotyczyło rzeczy, których naprawdę potrzebuję.

Na koniec, jeszcze jedna sprawa. Nie traktuj mnie jak najlepszego przyjaciela. Szanuję ciebie i pracę, którą wykonujesz i proszę o to samo. To wcale nie oznacza jednak, że jesteś moim najlepszym przyjacielem.

Dodaj komentarz