Recenzja książki Hipnotyczny marketing
Hipnotyczny marketing
Joe Vitale
Książka „Hipnotyczny marketing” choć jest doskonałym źródło pomysłów na zbudowanie Pr-u wokół swojej firmy, nie jest pozycją dla każdego. Autor podaje kilka gotowych recept na to, jak wzbudzić zainteresowanie mediów i klientów oraz jak dobrze zbudować PR swojej firmy, jednak nie wszyscy będą mogli się do tych wskazówek zastosować. Jak mówi sam autor najważniejsze jest Praktyczne Oburzenie, a nie każdy menedżer przecież ma taką strategię. Aby o jakimś przedsięwzięciu było głośno, a na to przede wszystkim zwraca uwagę Vitale, musi być ono kontrowersyjne, zaskakujące, niekonwencjonalne i nawet skandalizujące.
Z drugiej strony pozycja ta, jest o wskazana dla większości menedżerów sprzedaży, gdyż Vitale przestawia wiele prostych sposobów na to, jak zyskać rozgłos, a także lojalność klientów nie ponosząc dużych nakładów finansowych.
Tym, co jest najbardziej wartościowe w książce, to proste przykłady. Autor zasypuje nimi czytelnika, ukazując prawdziwe przypadki, kiedy jakaś firma poprzez konkretną inicjatywę, przedstawioną w odpowiedni sposób, zdołała zainteresować media, a co za tym idzie ściągnąć ogromną ilość klientów. Trzeba bowiem pamiętać, że w sprzedaży niezwykle ważna jest reklama, a jak zrobić ją darmowo i skuteczniej, niż w tradycyjny sposób można dowiedzieć się właśnie z „Hipnotycznego marketingu”.
Ksiązka napisana jest w prosty sposób, można ja przeczytać w dwie godziny, a pomysły w niej zawarte szybko zainspirują. Nawet jeśli wielu osobom wydadzą się one zbyt odważne, mogą stanowić doskonałe źródło czy bazę zwłaszcza dla menedżerów odpowiedzialnych za kampanie czy wdrożenie nowych usług czy produktu na rynek.