Case study: Jak rekrutować kierownika regionu


Od 2 miesięcy poszukuję kierownika regionu w sektorze FMCG. Osoba taka będzie zarządzać 5 osobowym zespołem sprzedawców w branży reklamowej. Po odejściu ostatniego kierownika regionu, zespół został sam i musiałem jako dyrektor krajowy przejąć jego obowiązki. Odbywa się to ze stratą i dla zespołu i dla mnie – gdyż nie mam czasu, aby pogodzić wszystkie funkcje i obowiązki. Kierownik regionu w naszej firmie zajmuje się zarządzaniem zespołem sprzedawców, planowaniem sprzedaży, opieką nad klientami kluczowymi, a także raportuje bezpośrednio do dyrektora krajowego.



W naszej firmie rekrutacją zajmuje się dział kadr. Zgłosiłem więc potrzebę zatrudnienia kierownika regionu i moje ogłoszenie ukazało się na ogólnopolskich portalach dla osób poszukujących pracy. W ofercie zawarty był zakres obowiązków oraz wymagania.



Do głównych obowiązków kierownika regionu będzie należeć:

•    realizacja ilościowych i jakościowych celów i zadań, wyznaczonych na podległym terenie,

•    nadzorowanie i rozliczanie działań sprzedażowych na podległym terenie,

•    zarządzanie zespołem sprzedawców,

•    planowanie sprzedaży na podległym terenie,

•    współpraca z kluczowymi parterami biznesowymi,



Wśród wymagań znalazły się następujące punkty:

•    co najmniej 4-letnie doświadczenie w sprzedaży,

•    co najmniej 2-letnie doświadczenie w zarządzaniem zespołem,

•    prawo jazdy kat. B,

•    wykształcenie wyższe, kierunek marketing,

•    umiejętność prowadzenia rozmów biznesowych i negocjacji handlowych,

•    bardzo dobra znajomość rynku, kanałów dystrybucji, konkurencji,

•    skuteczność potwierdzona bardzo dobrymi wynikami sprzedaży,

•    praktyczna znajomość technik sprzedaży, wiedza z zakresu sprzedaży i marketingu,

•    wysoka motywacja i nastawienie na realizację celów,

•    umiejętność organizacji czasu pracy.



Osoby pracujące w kadrach selekcjonowały aplikacje, poprzez odrzucanie tych kandydatów, którzy nie spełniali jednego z głównych wymagań – dotyczącego doświadczenia w sprzedaży i w zarządzaniu. W rezultacie otrzymałem około 10 aplikacji, a moja asystentka umówiła spotkania.



Podczas rozmów kwalifikacyjnych okazało się, że żaden z kandydatów nie sprawdzi się na danym stanowisku. Powody były różne: albo dana osoba miała doświadczenie w sprzedaży ale nie w branży, w której działa nasza firma, albo testy, które przeprowadzałem wykazywały, iż kandydat nie ma wystarczającej motywacji i nastawienia na realizację celów. Inną przyczyną odrzucenia był fakt, iż kandydaci nie mieli pożądanych wyników sprzedażowych, czyli de facto ich CV było napisane na wyrost, a ich faktyczne doświadczenie i umiejętności nie miały przełożenia na to, co zawarli w swojej aplikacji. Dwóch kandydatów, którzy spełniali wszystkie kryteria było niezadowolonych z zakresu obowiązków i sposobu wynagrodzenia.



W rezultacie nie zatrudniłem żadnego z ubiegających się o pracę kandydata, sam straciłem 2 dni w pracy, a zespół nadal nie ma kierownika regionu.



Muszę rozpocząć rekrutację od początku. Mam jednak obawę, iż sytuacja się powtórzy i znów stracę cenny czas, a w efekcie nie zatrudnię żadnej osoby.



Zastanawiam się czy problem leży w kwalifikacjach ludzi, źle sformułowanym ogłoszeniu czy jeszcze gdzie indziej. Gdzie i jak szukać odpowiednich kandydatów?



Powyższy przykład został nadesłany przez jednego z naszych czytelników. Zapraszamy do omawiania i dyskusji poniżej.