Menedżer w czasach kryzysu

img_434
Kryzys to ostatnio bardzo modne słowo, wszechobecne w życiu publicznym. Jak powinni reagować na tak kreowaną rzeczywistość właściciele firm, menadżerowie, osoby zarządzające w biznesie i jaki wpływ może ona mieć na charakter i formę zarządzania?



Kryzys może być szansą



W języku japońskim występuje jedno słowo na określenie zarówno kryzysu, jak i szansy. Kryzys jest szansą tylko dla tych, którzy potrafią wyjść poza schemat standardowego myślenia, uwolnić się od ograniczających emocji, które zwykle towarzyszą zetknięciu się ze zjawiskiem określanym mianem kryzysu. Menadżer w obliczu kryzysu staje w roli tego, który ma obowiązek zatroszczyć się o pracowników, na których widmo kryzysu może wywierać bardzo ograniczający wpływ. Najlepszym sposobem na to, by skutecznie zadbać o innych, jest najpierw zadbanie o siebie, podobnie jak w samolocie, gdy wypadną maski tlenowe, pasażer musi najpierw założyć swoją maskę, by był w stanie nałożyć maskę tym, którzy pozostają pod jego opieką.



Kryzys może być inspiracją



Każdy człowiek funkcjonuje w świecie własnych, subiektywnych wyobrażeń, które z przekonaniem i determinacją będzie nazywał obiektywną, opartą na faktach i zweryfikowaną za pomocą zmysłów rzeczywistością. Kryzys, jak każdy okres przełomowy, może nam pomóc przybliżyć się do własnej prawdy, wolnej od tego pozoru, jakim karmimy się na co dzień w warunkach względnego spokoju. Kryzys może pomóc przewartościować to, co do tej pory stawialiśmy za pewnik. Kryzys ma w sobie potencjał rozwoju. Menadżer powinien z kryzysu wydobywać potencjał, który w nim tkwi. Strategia na ten czas nie może ograniczać się do podszytych lękiem mechanizmów biernego przetrwania lub panicznych ruchów, acjonalizowanych określeniami pokroju: reformy, redukcje, restrukturyzacje. Co zatem zrobić? Jak działać? Na co zwrócić uwagę?



Adekwatność systemów zarządzania



Zdolność lidera do adekwatnego dobierania techniki zarządzania i płynnego, uzależnionego od okoliczności przechodzenia z jednej techniki w drugą, jest głównym czynnikiem decydującym o jakości zarządzania i wpływającym na atmosferę pracy w zespole, którym zarządza. Korzystanie tylko z jednego stylu jest natomiast zdecydowanie ograniczające i bywa najczęściej przyczyną problemów w firmie. Współczesny menadżer jest człowiekiem, który umie zarządzać elastycznie, potrafi współdziałać z poszczególnymi pracownikami i zespołami o odmiennych charakterystykach grupy, komunikować się z nimi, umiejętnie przekazywać informacje zwrotne, reagować na zbliżające się problemy, wykrywać potrzeby, rozpoznawać symptomy wypalenia, czynniki motywujące, zarzewia konfliktów. Taki lider potrafi inspirować, koordynować, wspomagać swoich pracowników, ponieważ koncentruje się na zarządzaniu emocjami swoimi i innych, a nie zarządzaniu swoimi podwładnymi. Taki właśnie menadżer prowadzi organizację do celów niejednokrotnie przekraczających oczekiwane efekty, ponieważ zarządzani przez niego ludzie ewoluują wraz projektami, zadaniami i organizacją, którą tworzą.



Zdolność podejmowania ryzyka



Kryzys wymaga od nas umiejętności podejmowania ryzyka, wzięcia na siebie odpowiedzialności za decyzje, których skutki są często trudne do przewidzenia. Jak można spokojnie decydować, gdy brak nam wymiernych danych, sprawdzonych wzorców, gotowych schematów? Każdy menadżer ma potrzebę spotkania się szczerze ze sobą i z wiedzą, która pozwoli mu odkryć, uporządkować i wyjaśnić najważniejsze zasoby niezbędne w skutecznym realizowaniu roli, jaką pełni w organizacji. Zdolność korzystania z intuicji jest cechą, którą każdy menadżer winien w sobie starannie i nieustannie rozwijać. Pomocne w tym działaniu są takie cechy, jak zaufanie, poczucie własnej wartości, pozytywne nastawienie, spójność na poziomie przekonań, wartości i własnej tożsamości. To właśnie głównie nad nimi współcześni menadżerowie pracują ze mną w ramach programu Humanagement.



Pasja życia



Menadżerowie są narażeni na zagrożenie wiążące się z czasem, przez jaki sprawują swoje funkcje. Zbyt długa kadencja naraża osobę na doznanie stanu definiowanego jako wypalenie, znużenie, niechęć, wyznaczanie i realizacja celów nie zawsze zgodnych z bezpośrednim interesem jego, pracowników i organizacji. Warto przy takich symptomach dokonać świadomej i szczerej rewizji siebie, pozwolić sobie na autorefleksję. Człowiek, który z pasją i ciekawością odkrywa i rozwija samego siebie jest inspiratorem, wzorem do naśladowania, motorem i motywatorem dla innych, jest współczesnym liderem. Dotrzeć do tych przestrzeni w sobie można poprzez kompleksowe, indywidualne doświadczanie siebie w towarzystwie osoby wspierającej i koordynującej ten proces. I nie chodzi tu o stawanie się kim innym, lecz o to, by być coraz bardziej sobą. Jeśli to kryzys ma doprowadzić nas do takich odkryć, to czyż nie należy być za taki kryzys wdzięcznym?



Konrad Wilk



Źródło: magazyntopclass.pl dzieki uprzejmości portalu manager na obcasach