Kiedy jesteś nowy w dziale

img_30

Nowy, dodatkowo jeszcze młody szef kontra starzy pracownicy działu sprzedaży, to klasyczna sytuacja, w której znajduje się nowy kierownik zespołu. „Stare wygi” o ukształtowanych poglądach nie poddadzą się tak łatwo w tym pojedynku. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji?

Zaczynasz, jak przystało na dobrego menedżera od analizy sytuacji. Zastanów się, gdzie mogłeś popełnić błąd, jeśli jesteś nieakceptowany przez swoich podwładnych. Dlaczego podwładni próbują za każdym razem podważyć Twoje decyzje? Skąd ta niechęć?

  • Pierwszą rzeczą, którą należy rozważyć to zbyt duża doza tolerancji. Zdarza się, że menedżer próbując zdobyć zaufanie, przekracza pewne granice, odsłaniając jednocześnie swoje słabe strony. Wówczas trzeba to zmienić, ale w takim wypadku najlepszą taktyką będą działania pozytywne. Brutalne metody to ostateczność.
  • Komunikacja z Twoimi ludźmi to podstawa. Bierz pod uwagę ich sugestie, pracują przecież dłużej w firmie niż Ty i ignorancją byłoby nie korzystać z ich doświadczeń. Poza tym powinieneś zachęcać ludzi do opracowywania własnych celów i planów, które Ty z kolei będziesz mógł włączyć do celów działu. Musisz im pokazać, że chcesz zapewnić im pomoc i wsparcie.
  • Jest też bardzo prawdopodobne, że w Twojej grupie jest nieformalny lider, który odgrywa dużą rolę w kreowaniu poglądów grupy. Spotkaj się z nim i daj mu do zrozumienia, jak ważnym jest pracownikiem. Jak bardzo cenisz sobie jego doświadczenie oraz doświadczenie całej grupy. Gdy próbowałeś forsować swoje pomysły w grupie trafiałeś na mur i niełatwo było go przeskoczyć. Twój lider nie będzie miał takich problemów. Wykorzystaj go, zatem do realizowania swoich celów. W przeważającej większości przypadków, takie postępowanie Kierownika daje naprawdę bardzo pozytywne skutki. Nieformalny lider zgodzi się na współpracę chętnie. Dałeś mu do zrozumienia, że jest kimś istotnym w grupie, a on świetnie zdaje sobie sprawę z korzyści, jakie przyniesie mu taka pozycja.

No cóż, zdarza się jednak, że nawet takie pozytywne podejście nic nie daje. Niechęć i zawiść, jest bowiem potężnym czynnikiem warunkującym ludzkie zachowanie. Co robić w takim wypadku? Rzadko która firma może sobie pozwolić na utratę doświadczonych pracowników. Niestety, nie pozostaje czasem nic innego, jak zastosować metody brutalne. Ludzie muszą zrozumieć, że to Ty jesteś kapitanem tej drużyny i jednocześnie jej zawodnikiem. Jeśli nie zrozumieją tej prostej prawdy i nadal będą uparcie trwać przy swoim, jest to już zwykła niesubordynacja, która implikuje konkretne sankcje, a Ty powinieneś je bezwzględnie stosować.

Doświadczeni pracownicy, to skarb, ale czasami ten skarb staje się zbyt ciężkim do udźwignięcia.

D.D